Teatr starożytny w Polsce, Band 1

Cover
Nakł. Gustawa Sennewalda Księg., 1841
 

Ausgewählte Seiten

Inhalt


Andere Ausgaben - Alle anzeigen

Häufige Begriffe und Wortgruppen

Beliebte Passagen

Seite 99 - Scena zabawą czczą nie jest dla gminu Ani jest wiechą podłego rzemiosła; Ona ze skały skry bije do czynu, Maską gmin wabi, aby go podniosła. Wiek swój pokrzywdzą zdaniem zardzewiałem, Kto czczej zabawy szuka w niej powodu; Silniej niż dusza rozmawia się z ciałem, Rozmawia scena ze sercem narodu; Jeden tam węzeł dwie strony kojarzy, Co jedna czuje, druga ma na twarzy; Jedna się w drugą przenosi pochopnie, Kształtu i nauk wykazuje stopnie.
Seite 26 - A lubo dla wielkiego kosztu w odmianie, jedne operę grano przez pół roku, po staremu król bywał na każdej punktualnie, nie tęskniąc sobie w widoku jednej półrocznej reprezentacji...
Seite 125 - Kto ją na mnie wyciska, sowitej nagrody Ze mnie chce, i korzyści, i zelżenia mego. Dawnyć to grecki tytuł, pany się mianować, A nas barbaros, sługi.
Seite 172 - A wszyscy mieli robotę: Jedni rwali, drudzy lali, A trzeci nade mną stali Mówiąc: Nuż go, bracia, jeszcze, Niechaj dobrych ludzi nie klnie.
Seite 173 - Zwonić, mszę w niedzielę śpiewać, Tyś mistrzem i tyś zwonarzem, Wszystko musisz czynić razem; Nuż do posługi plebańskiej, To dopieroż urząd ciężki! Układaj snopy w stodole, Idź grabić siano na pole, Urąb drew księdzu do pieca, Chceszli nie utracić miesca; A kto by tele wyliczył Twoje pracę, księże mistrzu!
Seite 288 - Witaj! uciecho sauromackiej ziemie... Dobrą myśl umiesz uczynić stroskanym, Podczas i śpiewać każesz okowanym. Przez cię przyjaźni związek nierozjemny Wiąże się u nas, sen dajesz przyjemny. Żal precz odpędzasz, każdy zapamięta Nędzy przy tobie, choć trą nogi pęta. Kto cię zakusi, zetrzeć się nie boi I z namężniejszym rycerzem, bez zbroi. Więc iz żebraka uczynisz wnet pana, Jeśli nachyli kędy twego dzbana".
Seite 76 - Bo naprzód wszedłszy w pałac, tośmy tylko kosztowne obicie i plac teatru, a po bokach dwa chóry strojne i muzyków pełne widzieli. Plac teatrowy zdał się mały, ale skoro przyszło do...
Seite 246 - ... wypadki przed oczy przywodzę, Nad które rychlej zliczysz śnieg, szyszki borowe, Piaski morskie i przykre grona jałowcowe. Wielkość srogich niewczasów zniosły młode lata, Zwiedziłem siła kątów okrągłego świata, Wojny, bitwy, potarczki, krwawe niepokoje, Zniosłem trwogę, zniosłem mróz, zniosłem letnie znoje; Namiot był niebo zmienne, darń w polu — pierzyna, Sałamacha') mój przysmak, dziki koń — zwierzyna...
Seite 77 - ... straszydłem odleciała. Czwarta różność teatrowa, po zginieniu morza wodnistego i ognistego spod onych drzew lamentujących panny i młodzieńcy wypadszy, piękne tańce i pląsy dziwne pojedynkiem i parami stroili, a gdy oni ustąpili, same gołe góry i skały zostały. Piąta, ostatnia theatri variatio, że i one góry zginęły, a nalazł się plac na tym miejscu piękny i rozkoszne łąki, gdzie też na koniach szumnych, strojnych bardzo było paniąt dwadzieścia i czterech, którzy,...

Bibliografische Informationen